Lakierowanie drzwi i błotnika w Insigni

Po prostu jakiś cham bo inaczej tego nazwać nie można porysował mi drzwi i błotnik od strony pasażera. Rok temu w Holandii ktoś zrobił mi wgniecenie w tylnych drzwiach od strony pasażera przy otwieraniu drzwi na parkingu  a w Polsce otarł mi nadkole, także wszystko za jednym zamachem poszło do lakierowania.

Podczas urlopu w Polsce auto zostało polakierowane po znajomości szwagra w Nakle nad Notecią za co bardzo dziękuję.

Zrobione naprawdę fachowo i nie ma śladu i znaku, że cokolwiek było robione. Wygląda jak z fabryki.

Mam nadzieję że było to pierwszy i ostatni raz.

Dodaj komentarz

lub